17 lutego 2012
sennie
sunę pociągiem
przez sen Bóg nie wie gdzie
Bóg nie wie gdzie Bóg nie wie gdzie
więc spekuluję że z nicości w coś na kształt nieokreślony
żądam zasłonięcia okien aby nie rzucać okiem
na potwory co wypełzły z uszminkowanych ust
i zagnieździły się na zewnątrz mnie rozpłaszczając języki na szybach
ich ślina spływa mi po piersiach na brzuch
ekstrawagancja dla podróżnych pierwszej klasy!
oto konduktor oznajmił że pomyliłam tematy
więc kiedy już zwrócę serce w cuchnącej toalecie
napiszę pachnący wiersz o miłości
2 kwietnia 2025
Bernadetta
2 kwietnia 2025
wolnyduch
2 kwietnia 2025
wolnyduch
2 kwietnia 2025
Bernadetta
2 kwietnia 2025
ajw
2 kwietnia 2025
ajw
2 kwietnia 2025
ajw
2 kwietnia 2025
jeśli tylko
1 kwietnia 2025
sam53
1 kwietnia 2025
Eva T.