17 lutego 2012
sennie
sunę pociągiem
przez sen Bóg nie wie gdzie
Bóg nie wie gdzie Bóg nie wie gdzie
więc spekuluję że z nicości w coś na kształt nieokreślony
żądam zasłonięcia okien aby nie rzucać okiem
na potwory co wypełzły z uszminkowanych ust
i zagnieździły się na zewnątrz mnie rozpłaszczając języki na szybach
ich ślina spływa mi po piersiach na brzuch
ekstrawagancja dla podróżnych pierwszej klasy!
oto konduktor oznajmił że pomyliłam tematy
więc kiedy już zwrócę serce w cuchnącej toalecie
napiszę pachnący wiersz o miłości
7 czerwca 2025
wiesiek
7 czerwca 2025
violetta
7 czerwca 2025
dobrosław77
6 czerwca 2025
wiesiek
5 czerwca 2025
wiesiek
4 czerwca 2025
wiesiek
4 czerwca 2025
Mirek Dębogórski
3 czerwca 2025
Arsis
3 czerwca 2025
wiesiek
3 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta