jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 13 december 2013

*** (rozkładam...)

rozkładam słowa 
na czynniki zależne
od jutra urlop
już burzy spokój

żal codzienności
myślę co będzie
tu i w podróży
a może spalić bilet

ten czy powrotny


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 2 may 2014

*** (jeśli mogę...)

jeśli mogę w  samotności  wypić litr wina i pisać
to już znaczy więcej niż bym chciała
 
jeśli mogę kochać więcej niż jednego mężczyznę
to o wiele za dużo na moją głowę
 
jeśli bredzę seplenię w zmieszaniu myśli i pojęć
to proszę wybacz mi mój boże


number of comments: 4 | rating: 2 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 31 october 2013

koniec a zarazem początek

krzyczałam
kiedy odcinali od macierzy


number of comments: 4 | rating: 2 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 13 september 2014

krewki atrament

jak daleko jest
od fikcji do prawdy
fakty układają się same
 
w nocy z bajką o złym wilku
skuteczne przebija się dziewczynka
na plan pierwszy rzuca czerwień
 
krew się leje z wilka
czerwony kapturek
morderczyni
 


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 27 may 2014

*** (kocham...)

kocham bezsenne noce
bezcenne nadgodziny
moje słowa banalne
zwykłe szczere wyznania
 
powiedz skąd świeci słońce
przecież już po północy
nie ma wilkołaków
i wampirów też nie
 
nów blisko a ja rozkwitam
jakby to była pełnia
to dla mnie świeci wenus
i nów jest bardzo  blisko
bliżej  niż własna skóra
 
wena na klawiaturze
zakreśla piruety
słowem w prawo i w lewo
przytupuje obcasem
z marzeń się nie wyrasta


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 8 june 2013

chwila

emanuje spokój
zaklęte drzewo
w ciszy gra
aż dusza śpiewa

wiatr pieści
zakochaną do szaleństwa
koronę radości
podobną do nas


number of comments: 10 | rating: 3 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 10 july 2013

niezapominajki pokryte rosą

dlaczego przychodzisz odwiedzasz myślą
przynosisz naiwnie przeszłość pod mój dach
zrywasz spokój dnia budzisz ciszę nocy
za długie rozmowy z tobą o życiu

tu na drugim brzegu rozległe bagno
bez kwitnie czerwienią moich paznokci
a białe gołębie trzymają w próżni

czas który się zdarzył nie ma powrotu


number of comments: 4 | rating: 2 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 11 may 2014

***(jak sobie...)

jak  sobie chcesz tak myśl
jedno wiem  świnie muszą żyć
nawet kiedy takowe we mnie się rodzą
co przeciw ty człowiek postawisz
 
jakie występki nazwiesz po imieniu
jakiego prawa użyjesz żeby zaprzeczyć
istnieniu stworzeń tarzających się w upalne lato
w błotnej kałuży tuż obok
 
naprzeciw ciebie w ciemnej marynarce
nienagannym geście i w stu procentach trzeźwym
ja  w stu procentach inna z ładunkiem
niewybuchowym a emanującym zachwytem
 
kiedy sól spływa po mojej brodzie
co czujesz ty ponad mną panem
ponad wszelką sztuką małą i wielką
uwięziony pod żebrem Ewy Adamie
 
żeby nie wskrzeszać świętości
nie bluźnić przeciw nicości bo może istnieje ktoś
wielkiej uwagi zbagatelizowany przez ziarno piachu
jeśli tak to z miłości odpuści bluźnierstwa
 
gdy jest gość egoista
i ciągnie sznureczki według widzimisię
cóż wtedy znaczy moje twoje
kiedy są niezależne od nas od przyczyny
 
przecież nie chcemy takich decyzji
jednomyślnie zaprzeczają nasze głowy
stawiamy opór ale nie wiemy z czym kim walczymy
wszystkie asy są w nie naszych dłoniach


number of comments: 4 | rating: 2 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 20 june 2014

*** ( od kiedy...)

od kiedy przestałam myśleć o tej
która więdnie szybciej niż kwiaty
wsunięte w czerwony wazon
wbijam oczy w książki
 
czuję się znacznie lepiej
długie godziny upalnego lata
spędzam zamknięta w betonowej wieży
 
po pokoju szwenda się mucha
bezczelnie przeszkadza psu śnić
o długich spacerach ulicami miasta
(teraz ma szybkie wybiegi wokół blokowiska)
 
nie chcę wspominać antyków
czasem mogłabym zbłądzić na długiej
albo przypadkiem wyjść poza miasto
 
zaczynam uczyć się mówić dla dobra ogółu
choć myśli rozbiegane zupełnie inaczej
i jeszcze w głowie francuska
(niech spoczywa w spokoju)
wiem że kiedyś wyjdzie na zdrowie


number of comments: 4 | rating: 2 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 17 september 2016

*** (pośmiejmy się...)

pośmiejmy się
misiaku mój sznurkowy kochanku
z mężczyzn co sikają w krzaki
i  udają że jak psy na smyczy chodzą
 
pośmiejmy się
misiaku mój sznurkowy kochanku
z kłamstwa co ma nogi kaczki
śmiesznie krótkie
czy ktoś napisał o tym bajkę
 
pośmiejmy się
misiaku mój sznurkowy kochanku
z kobiet co do pięt nie dorastają miłości
z nich się śmiejmy do łez
nawet toast za nie wznieśmy
 
pośmiejmy się
misiaku mój sznurkowy kochanku
z życia co śmierdzi gnojem
na nim róże delikatne jak poranna mgła
 
pośmiejmy się
misiaku mój sznurkowy kochanku
z przyjaciół naszych co w ogień skoczą
za  no właśnie za czym
 
pośmiejmy się
misiaku mój sznurkowy kochanku
z antyalergicznych poduszek
co żywych
ciebie mnie duszą
 
pośmiejmy się
misiaku mój sznurkowy kochanku
z noża prymitywnego narzędzia zbrodni
czy słowa nie zabijają precyzyjniej
 
pośmiejmy się
misiaku mój sznurkowy kochanku
z nieprzemyślanych żartów
wiec jeszcze raz
pośmiejmy się z nas


number of comments: 3 | rating: 2 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 12 april 2013

dobre małżeństwo

 
wieczór zakończony kłótnią
po dwudziestej drugiej
obowiązkowa cisza
chowasz tyłek pod kołdrę
i nic się już nie odwróci
z wyjątkiem twojego ciała
przodem do mnie


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 2 may 2014

portret

 
Zycie gnije od środka
na zewnątrz  makijaż
i zmarszczki


number of comments: 4 | rating: 1 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 14 august 2015

***(kiedy czerwień...)

kiedy czerwień zamienia się w biel
blaknie flaga Twojego narodu
patrząc w słońce cierpisz
na cień

ślepniesz w metaforach


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 14 august 2015

do Stefana

poeto
wciąż o tym samym niebie i piekle
o ogniu stanowczo więcej
 
kusisz pan tak bezwstydnie
falbanki sukienek
i krągłe niepiaskowe baby
 
ach Stefanie
od mostów inżynier jesteś
wiersze z rzeki czerpiesz
 
nie zanudzasz panien z miasta
ze wsi wszystkie sznurem korali
za tobą lecą


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 27 september 2016

***(przyłożysz...)

przyłożysz do krtani
nastanie cisza

chcesz

przecież wiesz
no dalej
tak
 
namiętnie
ten tekst rzuć
 
podniecenie

pijąc kawę zapomnę


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 11 may 2014

***(o czwartej...)

 
o czwartej prawie świt
czy mam się położyć
na poduszce obok ciebie
śpiącego snem twardym
ja spod Wenus
mizerna istota
czy snuć temat niby o niczym
 
a jednak wspomnij
że studnia i że dno
chociaż to
 
 


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 13 september 2014

migawka

on żonaty ona mężatka
nie wiem skąd wyszło
może z różnicy
 
czy wiek ma znaczenie
zapadła cisza
w uścisku
 
kiedy w niepożądanym tłumie
odsuwali się od siebie
krzyczały oczy
 
że kiedyś ulegną skuszą
jak wąż ewę
w raju


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 13 september 2014

trójkąt

jest trudna
dla ciebie dla niego
dla samej siebie
ale nie próżna
 
w gorące południe
podaje piwo schłodzone
dla ciebie dla niego
dla samej siebie
 
próbuje rozluźnić na
pięcie


number of comments: 0 | rating: 0 | detail


  10 - 30 - 100




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1