An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 2 april 2012

Prrr

Nie szukaj w ostatnim słowie
trwałego konsensusu
chociaż wcześniej było dalej
dalej stało się zbyt wcześnie

tylko krowy nie zmieniają zdania


number of comments: 6 | rating: 6 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 23 may 2012

Bez sensu seria o Wacku

O przepraszam nie jadam chudego
co czmycha na sam szelest trawy
lecz za to lecz za to kolego
poluję na większe i cięższe okazy

dziś zjadłem befsztyk surowo krwisty
zgrzyt w moich zębach przepłynął żywo
jestem spod znaku hard fetyszysty
na imię mi Wacek bardzo mi miło


number of comments: 2 | rating: 6 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 6 december 2012

ul. Św. Mikołaja

Zacienionym kamienicom
naprzeciw w pozdrowieniach okien
latarenka świeci ciepło

Już dzieci pod kołdrami
śnią o panu w saniach
i prezentach wyczekiwanych

W zimnej bramie podwórza
dla bezdomnego nie zapomnij
o ciepłej szklance mleka


number of comments: 4 | rating: 6 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 1 january 2013

Cóż takiego

Wrażliwość cóż takiego
pod sercem się kołysze
gdy widzę wiejską drogę
gdy liście budzą ciszę


zruszone lekkim wiatrem
na cześć poranka szepcząc
i kotek pod krużgankiem
do pani swojej biegnąc


czym może być uczucie
do pustych ulic z rana
gdy świt purpurą budzi
a wioska rozespana


odwiedzam czasem miasto
naprędce i z powrotem
znów witam się z zaściankiem
i z mruczącym kotem


czym może być wrażliwość
gdy wiejska dziewka pisze
szkaradnym nieco wierszem
poetom burząc ciszę


number of comments: 9 | rating: 6 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 14 may 2012

W popłochu

I już cię nie ma bo tak wolałeś
lub nawet śmiesz twierdzić że to jej przyczyna
w zamęcie odwagi i w trwodze zgłupiałeś
i już niczego jak jest tak i nie ma

a jednak jest wszystko gdyby patrzeć z boku
z popiołów wciąż iskry wirują oddechem
w noc z nocy uciekasz w popłochu
jakbyś nie był tym którym jesteś człowiekiem


number of comments: 4 | rating: 6 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 30 january 2012

Zabiłam cię



     Zabiłam cię już cztery razy
stalówką pióra trzaśniętym zeszytem
o kant sprawy
 
Odrzuciłam wszystkie natarczywe
połączenia telefoniczne niewykonane
od ciebie
 
Może dziesięć razy za dużo
powiedziałam zupełnie bez sensu
że nieważne
 
Wystarczy fantazyjnych mściwości
wystarczy że przestałeś już
dla mnie istnieć
 
Nic za nic


number of comments: 2 | rating: 6 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 23 june 2012

Krawędzią nut

Cymbałkiem lub fletem
uszy zagniatasz
w sterylnych pięcioliniach
katusze z przedwczoraj

a po cóż gdy jutro
nas zbrata
w jutrzence i świcie
symfonia


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 24 january 2012

Wyrwana przestrzeń

Spotykasz ją w wyrwanej przestrzeni
poza wszelką jawą w dziurze czasu
rzeczywistości uciekając bezwiednie
wskazówkom dokładnych zegarów

a mówisz że pora płynie szybko
choć zbyteczne ci wszelkie miary
gdy uparcie się w nią wpatrujesz
porwany w największe wszechświaty

wróbel mieni ci się kanarkiem
jakby niósł śpiew sonat wysokich
biel zimy skrzy zielenią wiosny
duszne tropiki odmieniają słoty

cofasz się dwa kroki w tył zanim
jeden zrobisz niepewnie do przodu
jeszcze bezczas mamisz i chwalisz
na wspomnienie tamtego roku


17.01.2012 r.


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 28 june 2012

Czy można się winić


Za niemoc płynącą w pamięci strugą żalu
za szansę jedyną lecz poza mym zasięgiem
zapewne i ty o dniu jutrzejszym nie wiesz i
o kochaniu bezpiecznym nie myślisz bezpieczniej


przestępcy mają uśmiech z raju usta jutra
w przeddzień ofiarnością i w potędze życzliwi
odchylasz  kotary dnia nocą zaciśnięte
kurz zgubionych godzin zdmuchasz a on żywszy


płynącą w strugach żalu niemoc ściśle tulę
bujany fotel trzeszczy w rytm winylu płyty
jarzębin suchy koral straszy przyszłe lato
w torebkach starych panien zdjęcia siostrzenicy


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 8 october 2012

W zegarach mieszkają kukułki

W zegarach mieszkają kukułki
na co dzień zdarzenia zliczając
wskazówek miarowy ruch krótki
i wczoraj odchodzi w niepamięć


sekundy zaklęte w godzinach
gdy sen wczesnym rankiem niepewny
minuty co smutki ukradną
godziny wyblakłe zbyt wcześnie


w zegarach mieszkają kukułki
szczęśliwych chwil srebro licząc
zwątpienia spróchniałe w dzień długi
z kukaniem ci szczęście przemycą


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 17 may 2012

Tamtego lata

Kochanie jak prędko mijały godziny  
kiedyśmy we dwoje spacerem olśnieni  
smakowali skórą to przepyszne słońce  
wśród konarów dębów soczystej zieleni  


mkną barwne motyle etiudami uczuć  
co w kielichach kwiatów znajdując zapachy  
tak blisko nam do nas i już tak daleko  
do tanga spacerów pomiędzy drzewami  


śpiewały nam ptaki chowając się w drzewach  
ramiona stokrotek tańczyły z trawami  
skrywałam zalotnie przed tobą swe oczy  
choć ciągle byliśmy dla siebie ci sami  


przechadzam się dzisiaj dębową aleją  
w poświacie księżyca jest szarzej inaczej  
czy może tu drzemie w tych zachodach słońca  
najdroższa twa dusza samotna jak ja dziś


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 15 october 2013

Odchodzącym z wyboru

Dokąd to zaprowadzisz ścieżki swoich bliskich
gdy nieobecność opłaczą i win przestaną szukać
zarządzając sobie upragniony spokój
nawet najdłuższym listem nie odpędzisz pytań


dlaczego


jesienne liście nasycone w smutne barwy
snu nie przynosi lekki wiatr który ustał
bezkresny żal w nowych drogach bez ciebie
już bliskim na wieki po tobie pustka


tu szepczą tam płaczą za ścianą ktoś niedowierza
i krzyk jest na ustach i cisza co z żalem się miesza
i jesteś wciąż jakby żywy bo nikt nie pojmuje
że to był twój wybór że zbyt mocno czułeś


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 10 december 2012

Noc w białej halce

Noc przecięta mrozem w białej halce się kołysze
na firankach twoich oczu coś jest wspominając

właśnie teraz gdy dzień zbyt późny kończę
w bladym uśmiechu księżyca mówiąc dobranoc 

powtarzasz że wciąż od nowa mnie kochasz
i mróz rozpraszasz ciepłym oddechem


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 22 october 2013

Że znów nas unosi


że znów mnie unosi
zmieniony czas pomiędzy niezmiennym
spojrzenie znienacka pod innym kątem


że znów mnie niesie
w szumie jesiennych liści wiatrem zerwanych
w czerwieni i brązie barw nasyconych


że znów mnie niesie
nasze westchnienie nad nami samymi
i twój głos i mój głos cichy skrępowany


że znów nas niesie
los los los przewrotny los i figlarny
łzy i pojednanie


że znów nas niesie


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 17 may 2012

PRL-owskie

przykra to sprawa w demokratycznym świecie
gdzie wszystko zbyt dostępne mąci rozum w głowie
tylko ty trzymasz świat na wodzy
na miłość wydając mi kartki PRL-owe

i kombinuję w zbyt długiej kolejce


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 5 july 2012

Szary miszmasz

W niezgrabnych dłoniach projekcje przeszłości
w odstępach tętna stracona rzeczywistość
to proste nie być samemu


w bezczasie bezpieczny szary miszmasz
kiełkostan marzeń zakopany realnością
nie będzie ryzyka


najlepiej w kaszmirowych puzderkach
zamknąć oddech na jutro


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 29 march 2015

Brak snu

Brak snu w układzie nerwowym 
tylko stany niepewne się kołyszą
sen łatwo samotny nie przychodzi 
pomiędzy ciszą a ciszą


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 30 january 2012

Przeminie z wiatrem

Przedwczesne zmierzchy
zbyteczne poranki
czas płata z pogodą figle

zaspane od dawna
stareńkie krużganki
budzące je okiennice

i barwa bezbarwna
gdy świt wita ściany
czas jednak nie czeka

maciejka tulipan
i byczka nostalgia
już nie ta dla tego człowieka

ścielę świat do snu
odwlekam pobudkę
wiosna staje się w zimie

krużganki nie twoje
okiennice moje
ostygły błędnym zachwytem


06.01.2012r. 


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 22 january 2012

Zaklęcie

A żeby cię tak trafiło śliwką w oko
tudzież ptasim z lotu ptaka
wiadomo
albo psim zwyczajnie w trawniku
i żeby zabrakło ci benzyny w lesie

tak jak mnie
gdy nie było do kogo zadzwonić


number of comments: 9 | rating: 4 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 23 may 2012

Bez sensu seria o Wacku II

Dziobałem w głowie stek bzdur z pracy wziętych
bo taki już urok wątpliwy przedstawiam
lubię się skubać i dziubać robotą
w nocy szefowi wszystko nadrabiam


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 19 april 2012

Półmost

Buduję półmosty
z desek dla tonących
my płyniemy z nurtem
bez punktu zaczepienia

mówisz że czas ominął
nas bezpowrotnie
mój półmost i twój
w dwóch brzegach

rzek o przeciwnych kierunkach


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 10 december 2012

Dzień w czarnej todze

I przyszedł dzień przecięty togą nocy
we wzór zaćmienia winiąc planety


przyczyną modna niezwyczajność
i kocham na wagę produktu


zegar stanął czas za dnia oszukując
tylko wieczność trwa wspomnieniami


number of comments: 3 | rating: 3 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 26 march 2015

Wybiegając wzrokiem w przyszłość

Ileż to załamań tęsknot niezmierzonych łez i uśmiechów spontanicznych
i w przyszłośc spojrzeń spojrzeń szerokich
zaklętych teraźniejszością w lęki

ileż to pytań zbytecznych dla draki nim samemu się siebie odnajdzie
zbyteczne wstecz kroki zbyteczne przystanki
a czas płynie w przyszłość uparcie


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 28 march 2015

Wszelkie wypadki

Na wszelki wypadek sprawdzę czy nie ma cię za drzwiami
i w telefonie ostatnie szorstkie słowa-czy to mój telefon
zerknę za okno czy to dzień-noc jeszcze mnie trzyma
i na kredyt wezmę dużą reklamówkę siły
na wszelki wypadek splunę przez ramię


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 29 march 2015

Kanty i zaułki

Udowodnione że ziemia jest okrągła
dyskusja martwa o prawdzie i faktach
dlaczego więc potykamy się o kanty
i brak nam wyobraźni o ścieżce naprzód
nieoczekiwanie można cofnąć się w przeświadczeniu
że za rokiem już tylko nowe


number of comments: 3 | rating: 2 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 30 january 2012

Pod niebem

Płyną wolniutko kłębiaste chmury
miękkie puchowe połacie waty
ponad doliną ponad łąkami
suną leniwie kręgliste kształty

całują cieniem z gracją odbitym
zieloną ziemię z trawy włosami
lepią fantazję dziecka z doliny
czary rzucają młodej malarce

niebo błękitną taflą jeziora
pewnym spokojem ciszę zatacza
lipy pachnące chronią od słońca
wiatr śpiewa prosto o prostych sprawach

pachną połacie łąki kwiecistej
tańczy bławatek pod cieniem z góry
nicią słoneczną zaskrzy wyraźniej
tylko przepłyną leniwe chmury


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 28 march 2015

W zestawie

Ileż barw pomiędzy w tej czerni i bieli
i dźwięków w ciszy choć jej nie rozdzierają
słów smak zapomniany od rana po wieczór
i noc gorzka bo niesłodka jak kiedyś

Ileż barw pomiędzy i oszustw samotności
gdy myślisz że zapuka uśmiech do szarych myśli
dziś jestem a jednak nie ma mnie znowu
samotnym deszczem i wiosną i smutkiem od wschodu

Zgubiony zestaw bezpiecznych urojeń
I barw pomiędzy czernią a bielą
zdolny malarz ma pędzle strapione
i farby skruszone i sztalugi nie swoje


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 28 march 2015

Martini

Wiesz nawet ten kieliszek zbyteczny
zastrzyki są przecież na chwilę
więc postanawiam udawać nie dla nas
dla siebie w bezpiecznym porcie przycupnę
uwierzę przecież świt jest powtarzalny
a złe są chwile


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 8 may 2012

Myśli na wietrze

Źdźbła zielone kołyszą na wietrze
zastygłych myśli splątane powoje
i jeszcze
skowronka co śpiewał za dwoje

Dmuchawca spadochron do góry
na przekór poleciał wprost do nieba
a po cóż
biedronce od niego obietnica chleba

Niezmiennie czas  zmienny czaruje słońce
wrzecionem promieni wieczór zaplata
czy jeszcze
w promieniach odnajdziesz szczęście
w ździebełku istotę świata


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

An-Ka Photosite

An-Ka Photosite, 25 june 2012

Spotkaniom naprzeciw

O ile jeszcze szukam poranków we wschodach
nad brzegami stawów zatrzymując oczy
w sitowiu co bawi ważki i pająki
na co dzień


o ile w nocy szukam sensu co za dnia
zebrał polot karczemnych przedsięwzięć
litości i złości co klnie po cichu
bezpieczniej


o ile jeszcze w polach pod wsią dudni życie
a trud z tygodnia w święto jest nagrodą
o tyle mogę odetchnąć od was
poezji przygodą


zamykam kalendarz wypełniony śmiechem
zakładką szczęść i niepowodzeń przełożony
odkładam między najmilsze liryki
tak wolę


zarzucam na ramię plecak doświadczeń
w sandałach na rzepę wygodnie zapiętych
wyruszam naprzeciw kolejnym spotkaniom
dla siebie


number of comments: 3 | rating: 2 | detail


  10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1