14 july 2012

A niby pożegnania bolą

Zamknij oczy. Na tamtym brzegu rzeki szumią wierzby. Słyszysz? Nie? No cóż, daleko ci do poety, co to w każdym źdźble trawy widzi wiersz. A one są jak ambicje. Czasami mamy ich zbyt wiele. Mimo wszystko. Wiesz, każdemu z nas wkładali do głowy, że trzeba umieć odnaleźć się w dzisiejszej rzeczywistości. To wcale nie jest takie trudne. Wystarczy uśmiechać się do wrogów. A w czterech ścianach zastanawiać się, jak się ich pozbyć. Nie mówię zaraz, że masz kupić pistolet na czarnym rynku, czy coś. Może zamiast strzelać kulą, wybierz plotkę? Też zaszkodzi. A ciebie nie wsadzi za kratki. Chociaż lepiej nie mów nic o pedofilii czy innych tego typu. Bo jeszcze oskarżą cie o zniesławienie. Przecież nie o to chodzi, nie? Miałeś mi powiedzieć, co myślisz o tym projekcie. Nic nie myślisz? Ale czekaj, podoba się czy nie? Nie? Czy nie masz zdania? Powinnam się była domyślić, że nie będziesz chciał poświęcić dla mnie więcej czasu. Tak, wiem, że jestem złośliwa, nie musisz jeszcze tego powtarzać. Nie lubię monotematycznych ludzi. Ty zawsze o jednym, umiesz w ogóle zmienić płytę? Czy masz zamiar tak gadać aż powiem dość? Bo chyba nie masz odwagi. Nienawidzę tchórzy. Chowają się przed codziennością. Albo udają czort wie kogo. Ofiary samych siebie. Potem muszą się zdecydować, czego chcą od życia. Tak jak ty. A miałeś kupić marchewkę, bo jutro mam wieczór poetycki, muszę się rozruszać, a tylko to. Oczywiście nie, kupiłeś wódkę. Udajesz, że budujesz bliskość? Wiesz co? Wymienię zamki w drzwiach, a teraz wychodzę. Spakuj się ładnie i zostaw klucze na stoliku w jadalni. I oddaj mi nareszcie czerwone stringi. Nawet wiersz o nich kiedyś napisałam.


number of comments: 10 | rating: 13 |  more 

Małgorzata Pospieszna-Zienkiewicz i Edek Pospieszny,  

Ludzie zwykle słyszą nie to, co do nich mówimy. Pozdrawiam serdecznie.

report |

Monika Joanna,  

Bo niekonicznie chcą to usłyszeć. Miło, że zajrzałaś, dziękuję.

report |

Pilar,  

Jak widzisz doszłam i do prozy:) Podoba mi się właśnie takie pisanie do kogoś, tupnięcie nóżką, wywalenie uczuć, ale nie mylić z wywnętrzaniem:)

report |

Monika Joanna,  

Pilarku, cieszę się, że się podoba. To takie pisanie na szybko, tupanie nóżkami właśnie. :)

report |

AS,  

Droga Asiu, przeczytałem Twoją prozę od dechy do dechy i stwierdziłem, że jesteś poetką; nie jestem erudytą, ale nie znam dobrego poety, który byłby równie dobrym pisarzem, ani pisarza, który byłby dobrym poetą; nie chcę Cię zniechęcać do pisarstwa, jednak wydaje mi się, że Twój sposób myślenia, błyskotliwość i szczególna emocjonalność gubi się w długich tekstach; jesteś raczej esencją a nie koncentratem rozpuszczonym w wodzie; zresztą weźmy inne przykłady: rzut oszczepem i rzut młotem - czy słyszałaś o sportowcu, który w obu dyscyplinach byłby świetny? czy kulomiot może krytykować oszczepnika, że słabo pcha oszczepem? jak dla mnie Asiu - powtórzę - jesteś poetką i w poezji czekają na Ciebie sukcesy; serdeczne:))) ps jak tam po imprezce?

report |

Monika Joanna,  

No to już wszystko wiem, mimo to od czasu do czasu lubię napisać coś prozą, tak na własny użytek. Mimo wszystko dziękuję za tak wnikliwą analizę, bardzo mi jest miło wiedzieć, że na trumlu jest jednak ktoś, kto przeczytał wszystko. Także z uśmiechem ASie. :)

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1