2 grudnia 2011
Aborcja
Oderwane od ciemności
Od tego ciepła matczynego, którego już nic mi nie zastąpi
Jakaś wielka zimna łyżka
mnie od niej oddziela. To boli.
Niemy krzyk z niewykształconych strun głosowych
utkwił mi gdzieś w głowie
Moja mała wielka walka (o życie)
Przegrana!
Już umieram to tylko chwila
już się od mamy odrywam
Wyląduje na śmie(r)tniku
chociaż jestem już dzieckiem!
11 listopada 2025
normalny1989
11 listopada 2025
sam53
11 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
Weronika
11 listopada 2025
AS
10 listopada 2025
sam53
10 listopada 2025
wiesiek
10 listopada 2025
Toya
10 listopada 2025
ajw
10 listopada 2025
sam53