2 grudnia 2011
Aborcja
Oderwane od ciemności
Od tego ciepła matczynego, którego już nic mi nie zastąpi
Jakaś wielka zimna łyżka
mnie od niej oddziela. To boli.
Niemy krzyk z niewykształconych strun głosowych
utkwił mi gdzieś w głowie
Moja mała wielka walka (o życie)
Przegrana!
Już umieram to tylko chwila
już się od mamy odrywam
Wyląduje na śmie(r)tniku
chociaż jestem już dzieckiem!
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53
26 kwietnia 2024
CancerArsis
25 kwietnia 2024
nie mogę zasnąćYaro
25 kwietnia 2024
zatopiony obrazYaro
25 kwietnia 2024
***eyesOFsoul
25 kwietnia 2024
Adam Zagajewski - pamięćsam53