11 marca 2021
Blue
Odcinam metodycznie wszystkie sznurki,
cumy i kotwice już spakowane.
Jeszcze tylko zarygluję okna
żeby nie wpadł żaden zwiastun miłosierdzia.
Ostatni raz posieję zblakłe zboża
na pamiętliwej ziemi Monte Cassino,
a gdy zakwitnie najczerwieńsza z myśli,
ukradkiem umknę w niebieskie meandry.
12 listopada 2025
normalny1989
12 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
normalny1989
11 listopada 2025
sam53
11 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
Weronika
11 listopada 2025
AS
10 listopada 2025
sam53
10 listopada 2025
wiesiek
10 listopada 2025
Toya