30 january 2021
nasza tajemnica
codziennie maluję cię innym światłem
porannym nienasyceniem
wtedy gdy zapach rośnej koniczyny ginie
w skąpanych pierwszym słońcem rumiankach i chabrach
a przydeptana na miedzy trawa upomina się o deszcz
ubieram cię w światłocienie świtu
jak falującą firankę w oknie
zdejmuję pocałunkiem resztki snu
zostawiam w kącikach ust wyraz uśmiechu
jak łaskotanie rześkiego powietrza
zawiązuję myśli w bukiet szczęścia
z nadzieją że pierwsze słowo zajdzie na tyle pod skórę
byś mogła odpowiedzieć samej sobie
ile miłości przyniosę ci w kolejnym wierszu
5 november 2025
wiesiek
5 november 2025
wiesiek
4 november 2025
Jaga
3 november 2025
wiesiek
2 november 2025
absynt
2 november 2025
wiesiek
2 november 2025
ajw
1 november 2025
wiesiek
31 october 2025
Jaga
22 october 2025
Jaga