5 june 2011
bunga dance
trzy dwa jeden bunga bunga
kołysanka to nie studnia
lecz coś dzisiaj ukołysze
gdy jak kamień wpadasz w ciszę
ale w oczy już na próżno
bo nie jestem twoją studnią
nie chcę czekać wciąż na ciebie
bunga bunga
trzy
dwa
jeden
dwa trzy cztery bunga draniu
już nie jestem twoją nianią
kołysz siebie sam jak zechcesz
inne studnie są na mieście
z tej już wody nie wypiję
choćbyś nurzał mnie po szyję
więc się powieś do cholery
bunga draniu
dwa
trzy
cztery
bunga bunga trzy pięć osiem
wreszcie mam to wszystko w nosie
huśtaj teraz się do woli
niech cię sznur w plasterki kroi
w prześcieradle coś przecieka
już mi draniu nie uciekasz
ciebie z siebie też wyplewię
żegnaj bunga
trzy
dwa
jeden
Z inspiracji:
"Kasiaballou -
następnym razem powinno być w rytmie bunga bunga ;))"
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma