12 sierpnia 2013
12 sierpnia 2013, poniedziałek ( moje słowa do nikąd )
lubienie jest bardzo ważne. lubię moje stopy, bo dźwigają mnie tam i tam
i kiedy nie mam już sił w głowie myśleć dokąd - same idą.
trafiam. nie wiem co by było gdybym nie wróciła na czas.
znów byłam dzieckiem z buzią brudną od kolejowych smar.
leżąc na torach nasłuchiwałam drgań. nikt mi nie powiedział co powinnam czuć. kiedy kamienie zaczynały tańczyć zrywałam się oszukana że to już i że tak daleko. kiedyś nie mogłam się poruszyć. i jeszcze kilka razy później. aż do dziś. leżąc na wpół naga wobec świtu otworzyłam usta by wypuścić księżyce. tak się rodzą. kiedy tracę zmysły. zostajesz po drodze. jak każdość.
15 listopada 2025
sam53
15 listopada 2025
wiesiek
15 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
15 listopada 2025
sam53
15 listopada 2025
sam53
15 listopada 2025
dobrosław77
15 listopada 2025
Jaga
15 listopada 2025
smokjerzy
14 listopada 2025
sam53
14 listopada 2025
wiesiek