9 february 2012
Czwarta rano
Nie rozróżniam już kłamstawa i zła.
Relatywizm szarpie nerwy.
Głaskam resztki przeszłości,
nasłuchując szeptów przeznaczenia.
Nowy dzień wstaje,
jeszcze raz wyjdę w świat dziurawy.
9 february 2012
Nie rozróżniam już kłamstawa i zła.
Relatywizm szarpie nerwy.
Głaskam resztki przeszłości,
nasłuchując szeptów przeznaczenia.
Nowy dzień wstaje,
jeszcze raz wyjdę w świat dziurawy.
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma