Jacek Lasota, 26 july 2014
nie myśli o niczym
nie pytaj co czuje
wypchany rządzami
lunatykuje
jestem tylko zwierzęciem
odczuwam przyjemność
gdy piję, jem, rucham
niepotrzebne skreślić
Jacek Lasota, 15 february 2014
możesz zrobić ze mną wszystko
odreagować wspomnienia
nie będziemy o tym rozmawiać
oddaj mi swoje uzależnienia
Jacek Lasota, 7 march 2013
ranny poranny ryj
w lustrze mniejszy wstyd
zdrowe, blade tłuste
rysy, rysy, rysy
nabiorą kształtu gdy
człowiek, praca, tryb
1500 bodźców
wstyd, wstyd, wstyd
20 środków dziennie
w środku się rozkłada
reszty nie przewidzę
nadzieję pokładam
Jacek Lasota, 22 january 2013
po co gadać
na próżno nadawać
lepiej odbierać
oddychać i słuchać
przyjechać motorowerem
wystać na koncercie
udawać cudzoziemca
mieć inne zajęcie
każdy pretekst jest dobry
ja muszę już spadać
udaję że Cię nie poznałem
byle nie gadać
Jacek Lasota, 6 january 2012
bezsenność wypisana na twarzy
w wersji dla palących
wzrokiem szuka kobiet
atrakcji potrzebujących
przez szklankę w ścianie słucha
co robią sąsiedzi
to jest lepsze niż seriale
przez judasza wzrokiem śledzi
czekanie na stan
z przedostatniej wiosny
czekanie na ulge
rozbrojonej miny
milczenie w słuchawce
choćby symboliczne
czekanie na słowa
nawet nieliczne
policzył do stu
posłuchał sobie szumu
przylutował styki
na złączach rozumu
wyrobił normę
w piciu do lustra
pozwala sobie marzyć
o chętnych, tłustych ustach
Jacek Lasota, 28 august 2011
Nigdy się nie zestarzeć
Nigdy nie sczeznąć
Wycisnąć jak owoc
Życia pojemność
Zaspokoję, wydoję
Swoje niepokoje
Ile się da nabroję
Więcej niż dwoje
Ciężej niż tonę
Prędzej niż „moment”
Odpowiedzialności nie biorę
Ani nikogo
W swoją obronę
Znieczulone sumienie
Amnezję mieć
Radowaś się
Chce ! chcę ! chcę !
Jacek Lasota, 1 november 2010
Nie słyszeć telefonu
Zapomnieć adresu
Zasypiać codziennie
Bez uczucia stresu
Wtopić się w tłum
Tysięcy mrówek
Oczyścić sumienie
ze wszystkich wymówek
Chciałbyś się zadurzyć
Przez chwilę poczuć
Wyjść poza ramy
Od szczęścia odpocząć
Nie wychodzić z domu
Zapomnieć się ze słońcem
pozbyć się strachu
być na „Ty” ze świata końcem
Jacek Lasota, 30 may 2010
Krzyczenie nic nie da
Już więcej milczenie
Ja jestem czarnym
Ty białym
Nie rozumiemy siebie
Zaspokajamy ciszę
Rasa nic do tego nie ma
Ani preferencje seksualne
Nie mieszaj w to polityki
Tylko nienormalne jest normalne
Zaspokajamy ciszę
Nie rozumiemy siebie
Ty białym
Ja jestem czarnym
Już więcej milczenie
nie da nic krzyczenie
Jacek Lasota, 30 may 2010
Na skup złomu oddaj rozsądek
Odstaw od piersi
Spokój i porządek
porzuć dowody
świadectwa pogrzeb
przeszłości odegraj
ostatni koncert
Daleko od myśli współczesnej
Nie mieszczę się w ramach mody, nareszcie !
Nabiłem broń, wyważyłem drzwi
odrzuciłem symbole, konieczność czci
Uwolniony od limitów
Pękły wątpliwości
Na zawsze pozbawiony
bagażu ludzkości
z reguły łamać reguły
porządnie zachwiać porządek
spokojnie zakłócić spokój
na końcu niech będzie początek
Jacek Lasota, 30 may 2010
wszelkie przeciwbólowe środki
zużyłem, wykorzystałem
wiele wytrychów między nami
tak dobrze udawałem
tęsknota
wyczekiwana latami
stała się bezimienna
i krzyczy za kratami
To nie jest przypadek
Nawet gdy wiszę na tarczy
Do której celujesz
Moja dusza wciąż tańczy
Odnajduję losu fart
Odpuściłem wam już raz
Choc niewiele czuję
Nienawidzę was
Kto by pomyślał
Że najdłuższe dni
Trzymasz tylko dla siebie
Nie oddajesz żadnej chwili
Ale jeszcze wszystko odwrócę
Oprzytomnieje
Kiedy zanurzę się po uszy
W twoim ciele
pomiędzy talerzami
świątecznymi nakryciami
zaplątałem stres
wokół palców wije się
Pełznie po mnie
Syczy spokojnie
słodko
nie myśl
żałować na mnie
jadu
królowo życia
królowo gadów
chwilę tą ozłocę
z całoroczną wódą
go wypocę
wybełkoczę
wykaraskam
i wywiozę z mego miasta
na plantację
stresu , złości
aż do daty
przydatności
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
28 november 2024
IkarJaga
28 november 2024
2811wiesiek
28 november 2024
0025absynt
28 november 2024
0024absynt
28 november 2024
bo jak wtedy jest nas wszędzieEva T.
27 november 2024
0023absynt
27 november 2024
0022absynt
27 november 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 november 2024
Mgła ustępujeJaga
27 november 2024
Camouflage.Eva T.