25 maja 2010
Dobrze
Dobrze, że za miłość się płaci
gównianą retrospekcją, kochany, znowu ty i ja,
ja i ty, nie ma nas, powiedziałam, nie ma nas,
przytaknąłeś,
zatem po co jesteśmy . Jak znak zapytania
powielamy się w swoich oczach?
Tamtego dnia znalazłam w lesie pompkę,
śmiałeś się, że nie działa – od przybytku głowa nie boli –
pomyślałam – mam wyrzucić ją do kosza, ale dlaczego –
bo nie działa – powiedziałeś.
Czy wszystko musi działać, nie działa…
Obiad miał nas pojednać. Wybrałam najpiękniejszą główkę sałaty,
pachniała tajemnicą ziemi. Nawet mięso wzięłam w obie ręce,
tak tego nie lubię, dotyk bólu i śmierci, którą wsadzę ci w usta.
12 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
violetta
12 lipca 2025
dobrosław77
11 lipca 2025
Arsis
10 lipca 2025
wiesiek
10 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
9 lipca 2025
Toya
9 lipca 2025
wiesiek
9 lipca 2025
Yaro