25 may 2010
Dobrze
Dobrze, że za miłość się płaci
gównianą retrospekcją, kochany, znowu ty i ja,
ja i ty, nie ma nas, powiedziałam, nie ma nas,
przytaknąłeś,
zatem po co jesteśmy . Jak znak zapytania
powielamy się w swoich oczach?
Tamtego dnia znalazłam w lesie pompkę,
śmiałeś się, że nie działa – od przybytku głowa nie boli –
pomyślałam – mam wyrzucić ją do kosza, ale dlaczego –
bo nie działa – powiedziałeś.
Czy wszystko musi działać, nie działa…
Obiad miał nas pojednać. Wybrałam najpiękniejszą główkę sałaty,
pachniała tajemnicą ziemi. Nawet mięso wzięłam w obie ręce,
tak tego nie lubię, dotyk bólu i śmierci, którą wsadzę ci w usta.
18 september 2025
wiesiek
17 september 2025
wiesiek
16 september 2025
wiesiek
16 september 2025
absynt
16 september 2025
absynt
15 september 2025
wiesiek
14 september 2025
wiesiek
13 september 2025
wiesiek
12 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt