5 january 2013
Modlitwa o spokój ducha
Czasem bym chciała na nowo usłyszeć
Coś tylko objawił maluczkim
A ja jestem już taka duża
I duże są moje smutki
Więc mógłbyś mi zabrać te wszystkie godziny
Ciążące mi pytaniami
Listopadowe deszczowe tęsknoty
Wiszące jak chmury nad snami
I jeszcze bym chciała – czy to tak dużo?
Nie myśleć tyle nad światem
A zamiast tego patrzeć i słuchać
I może jeszcze – zdziwić się czasem
I nie chcieć sierpniów czerwonych od malin
Gdy tutaj dopiero maje
A może wtedy przyszedłby spokój
Tak cichy jak nocne czuwanie
28 november 2024
IkarJaga
28 november 2024
2811wiesiek
28 november 2024
0025absynt
28 november 2024
0024absynt
28 november 2024
bo jak wtedy jest nas wszędzieEva T.
27 november 2024
0023absynt
27 november 2024
0022absynt
27 november 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 november 2024
Mgła ustępujeJaga
27 november 2024
Camouflage.Eva T.