5 stycznia 2013
Nie czuwałam
Nie czuwałam jak co roku przy żłóbeczku Pana
Omotana pajęczyną niewidzialnych spraw
On był sam w stajence – i ja sama
Pod gwiazdami mijających lat
Zaśpiewałam Mu do snu tylko
O dniach moich – pustych i dziwnych
A na ucho wyszeptałam wszystkie moje krzywdy
I nie chciałam też kołysać Pana
Na spoczynek układając się
On zasypiał sam w stajence – i ja sama
Noce były tak samotne jak i dnie
Zaśpiewałam Mu do snu tylko
O dniach moich – pustych i dziwnych
A na ucho wyszeptałam wszystkie moje krzywdy
Nie czuwałam
Zapomniałam kochać i czekać
I zgubiłam gdzieś
Boga-człowieka
28 listopada 2024
IkarJaga
28 listopada 2024
2811wiesiek
28 listopada 2024
czarno-biała pareidoliasam53
28 listopada 2024
"być kobietą, byćabsynt
28 listopada 2024
Bliskość nie oznacza akceptacjiabsynt
28 listopada 2024
0025absynt
28 listopada 2024
0024absynt
28 listopada 2024
bo jak wtedy jest nas wszędzieEva T.
28 listopada 2024
Medyczna kołomyjaMarek Jastrząb
28 listopada 2024
krzyżberbelucha