27 grudnia 2011
wygnańcy
wyjadłeś z wnętrza całą czerwień,
zostały resztki na stopach i włosach. całe czekanie
odciśnięte w miąższu, ułożonym w piersi i pępek.
za uchem listek po kolczyku z wiśni,
zgubionym w trawie namaszczonej słońcem.
poznałeś smak zamknięty w żyłach,
ale odwracasz się plecami.
masz nadgryzioną zieleń w oczach
i naruszony kręgosłup.
jesteśmy wygnańcami ewy,
wtłoczonymi w ciemność. może
spadnie popiół pachnący cynamonem.
2011.
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt