Poetry

Karolina Górniak
PROFILE About me Poetry (3)


8 august 2010

akropole

nieznośny deszcz
i zimno pod skórą
tylko wśród papieru i dymu
cieplej - -

nieznośna powtarzalność sytuacji -
za mało by to opisać

nawet zapach mnie oszukuje
że da się pokonać czas

kawiarnie to muzea
w których ogląda się pamiątki
po ludziach
stoliki -
niewyblakłe akropole
czuła dłoń wenus

ze wszystkich rzeczy
tylko papieros pozostał żywy
oraz zimy i jesienie
czyli to co po nas zostanie

a wiersze są gdzieś pomiędzy
blisko

jeszcze nic o nich nie wiem



other poems: akropole, Korytarze, 6 kwietnia,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1