8 august 2010
akropole
nieznośny deszcz
i zimno pod skórą
tylko wśród papieru i dymu
cieplej - -
nieznośna powtarzalność sytuacji -
za mało by to opisać
nawet zapach mnie oszukuje
że da się pokonać czas
kawiarnie to muzea
w których ogląda się pamiątki
po ludziach
stoliki -
niewyblakłe akropole
czuła dłoń wenus
ze wszystkich rzeczy
tylko papieros pozostał żywy
oraz zimy i jesienie
czyli to co po nas zostanie
a wiersze są gdzieś pomiędzy
blisko
jeszcze nic o nich nie wiem
27 december 2025
Jaga
26 december 2025
wiesiek
25 december 2025
wiesiek
24 december 2025
wiesiek
23 december 2025
wiesiek
22 december 2025
Eva T.
20 december 2025
Anthony DiMichele
19 december 2025
wiesiek
19 december 2025
Jaga
19 december 2025
steve