8 august 2010
akropole
nieznośny deszcz
i zimno pod skórą
tylko wśród papieru i dymu
cieplej - -
nieznośna powtarzalność sytuacji -
za mało by to opisać
nawet zapach mnie oszukuje
że da się pokonać czas
kawiarnie to muzea
w których ogląda się pamiątki
po ludziach
stoliki -
niewyblakłe akropole
czuła dłoń wenus
ze wszystkich rzeczy
tylko papieros pozostał żywy
oraz zimy i jesienie
czyli to co po nas zostanie
a wiersze są gdzieś pomiędzy
blisko
jeszcze nic o nich nie wiem
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
1605wiesiek
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
1505wiesiek
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga