8 august 2010
Korytarze
Za tymi drzwiami jeszcze wczoraj
świat wyglądał inaczej
przesunięte meble sprzęty teraz
ocierają się o siebie w tańcu
chichocząc
Na tych ścianach wczoraj
wisiały hasła obwieszczenia dezyderaty
ktoś je czytał ktoś się przyglądał
ktoś żywy
wierzył
przy tej ścianie ktoś kogoś przytulał
z łóżka posypały się wczorajsze pocałunki
dopiero teraz można odczuć przejmującą wilgoć
śnieżnej pościeli
Po tych korytarzach chodzili ludzie
zanim drzwi nie zamieniły się miejscami z oknem
te cztery ściany są częścią układanki
i nic nie jest logiczne
w architekturze absurdu
Tych czterech ścian jutro nie będzie
przesuną się filary ramy stopnie
odwróconym sufitem przejdę
aż na szczyt rosnących schodów
którymi zejdę w dół
One rozwijają się w mojej dłoni
malutkie stopnie
zmniejszają się zdradziecko
miniatura potężnieje w sobie
to ja w niej jestem
zamknięta - -
Jutro
na miejscu tego domu
wyrośnie drzewo
27 november 2024
2611wiesiek
27 november 2024
0023absynt
27 november 2024
0022absynt
27 november 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 november 2024
Mgła ustępujeJaga
27 november 2024
Camouflage.Eva T.
26 november 2024
2611wiesiek
26 november 2024
0021absynt
26 november 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys