15 october 2011
Niebiańska linia
A gdyby tak można zadzwonić,
i spytać o świt tam w Niebie,
a między słowa włożyć tęsknotę
i Miłość – tak wielką Mamo – do Ciebie.
A jeśli zapytać, co robisz.
Czy życie duchowe nie jest tam udręką.
Czy słowa mówione wprost z serca
popłyną niebieską wstęgą?
A może wypełnić ciszę,
która została po Tobie,
sygnałem dzwonka do Nieba.
Powiedziałabyś Mamo, jak żyć tu na Ziemi trzeba?
Gdybym telefon miała,
co sięga błękitu chmur,
czy wtedy umiałabym wyznać,
jak wielki wciąż stawiam mur.
Gdyby i nawet był,
telefon z błękitu Nieba,
to czy umiałabym wyznać,
co we mnie, Mamo, dojrzewa?
A jeśli w swojej dobroci
Bóg podaruje nam linię,
to kto potrafiłby wyznać
prawdę o karze i winie?
Mamo, najdroższa, kochana,
nie ma sygnału do Nieba.
Musi wystarczyć mi wiara,
lecz ona powoli umiera.
Miłość obdarta z nadziei,
wiara, co bólem jest pełna.
Oczy wciąż łzami zalane,
tego jestem dziś pewna.
Słowa cierpieniem i żalem,
pełne aż do granic żałoby.
Smutek, co serce wypełnia.
Mamo - potrzebuje odnowy!
Lecz kiedyś zadzwonię o świcie,
gdy gołąb się wzbije do lotu,
i z Nieba spłynie na Ziemię,
piękne i ciche westchnienie.
Wyczuje je sercem i duszą,
ciało me drgnie też bezwolnie.
I wtedy powstanie wstęga,
co sięgnie swym pięknem Bram Nieba.
Popłyną słowa Miłości
i wiary, co rodzić się będzie,
że jesteś Tam, Mamo, szczęśliwa…
Chociaż żyjesz beze mnie...
Pomost zbudujesz wraz ze mną
Wiary, Nadziei, Miłości,
lecz teraz pozwól mi Mamo…
Na zwykłe ludzkie słabości.
Listopad 2009 r.
Z cyklu Listy nie wysłane”
Zwracam się do Was z gorąca prośbą pomóżcie mi uczynić z tego emocjonalenego wiersza dobry wiersz zalezy mi na nim z wiadomych względów będę wdzięczna za wszelkie rady podpowiedzi Dziekuję z góry
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.