15 lutego 2011
skurwieniec
zaczynał nieśmiało
po kątach po ciemku
jakieś języczki- coś w ten
deseń- tak żeby
żona nie widziała
potem już bez ogródek
obciągał przy ludziach
do końca z połykiem
czasem na kolanach
niekiedy pod stołem
aż do rzygania nadmiarem
a ostatnio podobno
gdzieś przy szybkim
numerku w bramie
wypróżniło mu się do ust
jakieś trzy czwarte litra
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt