15 lutego 2011
skurwieniec
zaczynał nieśmiało
po kątach po ciemku
jakieś języczki- coś w ten
deseń- tak żeby
żona nie widziała
potem już bez ogródek
obciągał przy ludziach
do końca z połykiem
czasem na kolanach
niekiedy pod stołem
aż do rzygania nadmiarem
a ostatnio podobno
gdzieś przy szybkim
numerku w bramie
wypróżniło mu się do ust
jakieś trzy czwarte litra
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53