kb, 20 november 2023
jego dzieciństwo było
jak stateczek
mozolnie klejony z niepojętą precyzją
w małej butelce żeby ustać w miejscu
jeśli on kiedyś zacznie wyrzucać z siebie
zaduch zwyrodniałej wątroby
nie uznawał tłumaczenia
że pierworodnie przyszedł na świat
zaplanowany
- nomen omen spadłeś nam z nieba
przy zaćmieniu słońca takim samym
gdy syn boży umarł na krzyżu -
właśnie wtedy ojciec z matką
zaczęli budować dom na planie
błędnego koła
teraźniejszość to chwila ulgi
milcząca i gładka
w piersiówce
ad usum internum
kb, 17 november 2023
w kadrze złota kompozycja
spełniasz się florystycznie
nie potrafię być kwiatem słonecznika
bardziej poszarzałym kamieniem
który odrzucony zaistniał
w twardej ciszy
dlatego o nic nie pytamy
dzieląc między siebie
zasuszone ziarna
wyobraźnią
na dwa
na dwa
w nieskończoność
do zatrzaśnięcia jesieni
kb, 16 november 2023
Za matkę otrzymaliśmy rozłożystą wierzbę,
surowym ojcem okazał się nieobliczalny wiatr.
Wirowaliśmy w ich błogosławieństwie,
jak posłuszne liście, w imię ratunku
dla obumierających ulic i placów.
Nastąpił upadek, złamały się mosty.
W piwnicach gniły trupy
i tylko jedna kobieta,
porwana odkrywczą intuicją,
wybiegła nam naprzeciw.
Znaleźliśmy w niej żywe słowa,
których nikt nie pojął
z ust pięknego proroka,
wyklętego po święcie bytu,
ostatnim w multimedialnej epoce.
Uwierzyła.
Chaos jej włosów
- w nich moc nowych włókien
po nas.
kb, 14 november 2023
mówisz że szanujemy tradycję skoro od lat
pchając ten sam wózek
nie skręcaliśmy w lewe przepaście
lecz gdy twoja Zdrowaś Mario
zagłusza mój Ojcze nasz
przychodzi myśl że w pewnych
fragmentach współżyciorysu
rządzimy się oddzielnie
swoimi prawami
jeśli pod szczerozłotą suknią prawdy
można cokolwiek ukryć
to po stokroć niewinni są
odsądzani od czci i wiary
życiowi samobójcy
a co dopiero jedzący z jednej miski
szara mysz
domowy kot
kb, 13 november 2023
samolubni bogowie mijają się
przy końcach światów
stworzonych jeden po drugim
jako odpowiedź na przeraźliwe wołanie
żeby po otwarciu świetlistych drzwi
nie zabrakło łąki
ci którzy kochają do szaleństwa
rozłożą koce dla astralnych ciał
opętanych straceńców wariatek
wspólnie poznają własne drżenia
w liczbie dni bez planu na wyjście
z tej sytuacji
nieświadomość zaciera granice
nachalnie
do jutra
zawsze
*ostatnie słowa w serialu "Co kryją jej oczy" (2021, Netflix)
kb, 12 november 2023
to metoda
oszukać pięć minut ciągu
żeby wyjść z domu
sprężystym krokiem
pod kartonami z podobizną
gentlemana jasia
chuchając można wystraszyć
samego siebie
red label
kb, 10 november 2023
ono niemal obsesyjnie fascynuje się
zabiera do szkoły pomysły by przynosić
w tych samych konturach
relacje prostolinijne
nikt nie przyłożył ręki
zgięcia papieru pochodzą tylko od niego
są absolutem dla cienia mnie matki
jako nieziemskiej figury którą na przekór sztuce
rozcina sukces jego wyciszenia
postanowiłam raz po raz gdy moje dziecko śpi
wygładzać nocą okna papierosowym
samotnictwem ukochanym
dopiero wtedy oczekuję na melancholię piersi
samoistne przytulenie
bez układania
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.