16 czerwca 2010
Rajd do Kortrijk
Z Oisterwijk przez las droga prowadzi do Bredy.
Velasquez złożył pokłon; zręcznie się przypochlebił.
Z Kortrijk na celowniku jadę na Antwerpię
Szlaki władców pierścieni; pętla drogowych cierpień!
Drętwieję od sprzęgania sprzęgła. Ten ranny rajd!
Miast skrętu na Gent – ostroga: kierunek Kortrijk.
Zgrzyt dźwigów i żurawi w porcie. W lesie dzik
pogania gdzieś za lochą. Płoszy sarny; myk, myk
Pomruk silnika pojazdu. Gaz do dechy; na full:
There aren't any dead people, except the cool.
"Jutrznie brugijskie koszą z kruszcu ostrogi
Topory flamandów tną Francuzów do nogi
Bitwę wydali chłopi i tkacze Konnicka
Pokonując złotych ostróg wielką konnicę "
Wjeżdżam do Kortrijk; zdejmuję presji ostrogę.
Latte, mocca, espresso; przede mną szmat drogi.
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70
20 sierpnia 2025
smokjerzy
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
Yaro
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
ais
18 sierpnia 2025
sam53