Filostrados, 3 listopada 2015
Gdzieś daleko stąd, pomiędzy wschodem a zachodem, na samym skraju świata było sobie królestwo, którego wszyscy mieszkańcy byli szczęśliwi. Od uprawiającego ziemię chłopa, przez cały szereg kupców, krawców, rzemieślników, aż po samego króla i jego świtę. Była to kraina mlekiem (... więcej)
hierinim, 26 października 2015
Powiem bez wstępu: słowo modlitewki, od kiedy je poznałem, cieszy mnie i wzrusza. Pozwala także prowokować, a prowokować kocham. Zapytaj swoją dziewczynę, żonę, a jeśli nie masz dziewczyny ani żony, zapytaj kogokolwiek: jakie są twoje ulubione trzy modlitewki? Naucz się prowokować. Naucz (... więcej)
Aleksandra RB, 24 października 2015
ROZDZIAŁ I
Piękna pogoda, rześka, słoneczna, taka w sam raz dla młodzieży. Można zerwać się ze szkoły, pójść na wagary, upić w lesie, grzeszyć na rozgrzanym runie. Czuję wiatr we włosach. A może w miejscu gdzie być powinny? Drżąca jak osika pedałuję na rowerze. Centrum miasta, (... więcej)
Dorota-1952, 22 października 2015
Nowe Święciany. Wigilijna noc. Jest rok 1943, trzaskający mróz, śnieg skrzy się i skrzypi pod nogami. Na tę jedną noc Niemcy znieśli godzinę policyjną. Idziemy z wujkiem na Pasterkę. Kościółek niewielki – drewniany. Klęczy w nim młody niemiecki żołnierz, blondynek. Klęczy na jednym (... więcej)
Slawrys, 9 października 2015
rozdział czwarty: porządek i w syfie musi być!
Dzięki fali czas uganiał się za poborowymi w sposób skuteczny, mrugnięcie okiem
okazywało się drzemką na stojąco i przerwą kilkunastominutową godną potępienia. Na szczęście
moja kara to była służba (... więcej)
Teresa, 6 października 2015
Telefon
Obudziłeś się zlany potem.
Zło- jest takie czarne i zimne
jak otchłań, w którą wpadłeś.
Powroty są zawsze dotkliwie bolesne.
Los owinął cię kolczastym drutem,
z trudem łapiesz oddech,
poduszka mokra od potu i łez
potęguje uczucie chłodu, wyobcowania.
Krótka projekcja (... więcej)
Slawrys, 28 września 2015
Rozdział trzeci: błysk uczciwości na dnie syfu!
Nie trzeba wiele by wojsko nim nie było, fala wystarczyła i to szybko realizowała.
Młodzi mają sobie radzić i już! mają nauczyć się babrać i pływać na dnie syfu i już! Siedziałem
znów na rozmowie u dowódcy, (... więcej)
Lech, 27 września 2015
Mija ponad trzydzieści lat, gdy z rodziną stanąłem po drugiej stronie żelaznej kurtyny. Przez ten długi czas z uchodźców, emigrantów, uciekinierów politycznych lub jak kto woli ekonomicznych, przeobraziliśmy się w wygodnie żyjących obywateli wolnego świata.
Nikt nie pojmie strachu (... więcej)
Leszek Czerwosz, 25 września 2015
1.
Karetka wyła niemiłosiernie i pędziła przez miasto samym środkiem ulicy. Kierowcy nic nie znaczących samochodzików musieli czmychać raz po raz, to na chodnik, to na trawę i tylko po to, by jeden nieznany nikomu pasażer miał swoje pięć minut z życia. Może to ostatnie jego minuty, więc (... więcej)
Slawrys, 25 września 2015
wstęp:
Fala dziadów to jedna z form tworzonych na potrzeby mordowania psychicznego
ludzi, jej głównymi orędownikami byli przestępcy, urzędnicy-bandyci i duchowni religijni (odsyłam do
opowiadania "byłem księdzem" - tam znajdziecie potwierdzenie), to umacniało (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
TerraformowanieBelamonte/Senograsta
21 stycznia 2025
Oboksupełek.z.mgnień
20 stycznia 2025
Obszarpańcy losuMarek Jastrząb
20 stycznia 2025
Golden Age.Eva T.
20 stycznia 2025
20.01wiesiek
20 stycznia 2025
Pusty ogródprohibicja - Bezka