27 września 2019
Lalka sądowa (salka sądowa)(WOLA SNU)
mnie interesuje nie salka sądowa, a prawo w działaniu
nie ten zbiór przepisów - chociaż on może zawierać
coś z tego żywego Prawa, starego,
wspólczującego oka
czekasz by przeżyć czego się doświadczyło, ale czego się nie przeżyło
rano, zaspanie po przebudzeniu
pierwsze rozumienie, drugie rozumienie
pierwsze czucie, drugie czucie
nie ma tekstów świętych, są święte problemy
ale moje teksty są dla mnie święte jeśli są pierwszym prawdziwym
rozumieniem i czuciem
bez aktora choć pełnym widzących oczu
Prawo mało czuje, litości nie czuje i zemsty nie czuje
więc jak może działać - to idea regulacji,
która jeśli się oddala od odczuć (wiecznie aktualnych pragnień)
przestaje cokolwiek znaczyć -
Logika nie reguluje ludzkich (moich) zachowań i motywacji
Lecz Prawo ocenia skutki, czyli efekty, nie przyczyny
Pamięć dobrostanu (jak rzeczy dobrze szły) i co ludzie powiedzą (mówią) -
czyli wyciągnięta wcześniej średnia autorytetu (mir wodza)
tworzą ten quasi logiczny zbiór
Więc środek to Prawo post factum plus Prawo żywe, czyli Życie -
Prawo w działaniu
zawsze tak samo ukrzyżowywujące swoje ofiary i czasem je nagle
i nie wiadomo Kiedy i dlaczego? uwalniające
tragedia gdy potrzeba protezy prawa i tragedia gdy jest tylko takie prawo
jak w sądach, by kraść i zabijać nie we własnym majestacie
ona już nie wstanie, oni nie chcą cię ruszać
trzymała radość blisko i chwaliła rysunki i kolekcje płyt
lodówki zawartość zdobyta
ona się tak zabiegała, zamartwiła przez Providenta
już nie wstanie
Tamta już mówić nie chce, nie ma jutra
więc historia się kończy, nikt od nich nie zreperuje klamki
ja nie, jeden już wychodzi na nią, drugi ze mna nie pogada
bo sens rozmowie, polot, nadawała ona
mieszkanie zadłużone, oni tam, ojciec tam w piwnicy przez lata był
teraz oni z ojcem ślepym pijakiem, ojciec już nie żyje, powiedział mi ten
po matce wczoraj
„ja się zwalniam zanim tamta do końca się nie wyleży“
a ona niestety nie żyła już
biedne chłopaki, jakoś tam dostali mieszkanie komunalne
Wózek jeden ciągnie, nauczył się i do niego przywiązał,
ale teraz to nie sensowna makulatura czy złom
wózek życia, bywa w aresztach
ten drugi pracuje, żyje,
wdał się właściwie w Ojca
lubił się nie słuchać, włóczyć, dzwonić do kobietek z ranki na telefon
(za co ona musiała płacić potem)
ale i w Matkę, bo ona trzymała w garści dom,
brak w nim rysu frustracji i niekontrolowanej agresji Ojca
jak w tym drugim ciągnącym wózek
Prawo jest mieszańcem
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 listopada 2024
RozbitekYaro
19 listopada 2024
1911wiesiek