2 września 2016
Przedmieścia
Gdzie jeszcze dojeżdża autobus
ten z miasta, ten dumny, niebieski
lecz dziwnym zrządzeniem te same
się twarze na pętli pojawią
przedmieścia się wstęga rozlewa
półmiasto,półswiatek,półprzestrzeń
i wciaga cię wolno w swój bezkres
będacy półbaśnią półprawdą
Tu słoje ogórków się kiszą
w półsklepach, latarnia się kiwa
tu każdy każdego pamięta
w gospodzie to samo się gada
przedmieście-kraina magiczna
czas stanął uleciał w bezwietrzność
po grzędach półmiejskich, półwiejskich
po mysz się drzemiaca kot skrada
26 grudnia 2025
wolnyduch
26 grudnia 2025
wiesiek
26 grudnia 2025
ais
25 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
sam53
24 grudnia 2025
ais
23 grudnia 2025
wiesiek