8 grudnia 2015
Różowa pianka
Dzisiaj będę lampionem
Biorę mały nożyk do ręki
nacinam palce, uda, skronie
Chce wypuścić światło z samej siebie
ale leci tylko krew z małych rurek
zalewa słodko moje stopy
Chce tańczyć słodko w morzu czerwonym
ciągnie się za mna jak smoła
pluję i płaczę na nie
mieszam między stopami
Biję pianę piętami jak białka
Skaczę w moim morzu
łapię fale rzucam się na nie całym ciałem
przypływ, odpływ, przypływ, odpływ.
Zanurzam głowę, otwieram usta
I wraca do mnie moje morze czerwone
połykam dziką różową piankę.
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek
5 maja 2024
0505wiesiek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
5 maja 2024
N2absynt
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski