17 lutego 2020
17 lutego 2020, poniedziałek ( political fiction )
to był niesamowity dzień
okazało się że jestem
koszmarem swojego snu
kawa wypiła mnie materialnym duszkiem
pies zrobił śniadanie które z obrzydzeniem mnie zjadło
okno patrzyło przeze mnie na wylot
dziurka od klucza zachłysnęła się drzwiami
deszcz padał w nieoczywistą stronę nieba
użądliłem bąka w prawe oko
podłoga spoglądała na mnie z góry
ściany straciły do siebie dystans
moje nogi rozeszły się każda w swoją stronę
trójniewymiarowego świata
but nasikał mi do kota a prezydent tej bajki
beatyfikował swój długopis
podpisując dekret nartą na pobliskim makijażu
26 lipca 2024
wiesiek
26 lipca 2024
Eva T.
26 lipca 2024
Misiek
25 lipca 2024
wiesiek
25 lipca 2024
violetta
25 lipca 2024
Marek Gajowniczek
24 lipca 2024
wiesiek
24 lipca 2024
Eva T.
24 lipca 2024
Yaro
24 lipca 2024
Yaro