15 grudnia 2014
Dwie rany
Ojciec wyrzucił z domu talerz
Talerz był biały, a to był poniedziałek
Potem wyrzucił okna drzwi i dwa ostatnie krzesła
Wieczorem przyszedł Witek Wiatr i zabrał
to co zostało
Miłość i nienawiść..
Co z jednego się cieszę nad drugim kaleczę
A na drugi dzień widziałem go jak szedł
Trzymał je za ręce obie jak siostry
Co jedna cieszy a druga kaleczy
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga