12 grudnia 2014
Pod oknem
delikatny śnieg
zabójczy
gaśnie na ciemnej ścianie powiek
niesiony wiatrem
bezwładny
jaki jego smak?
jaki smak chwili?
nieoczywisty
płatki niepokoju
sypią się z nieba
śnieg
może pióra upadłych aniołów
które połamały przy upadku
biały czarny kruk
kroczy jak paw
puchem muśnięty
udaje kogoś kim nie jest
przebierańców parada
przewróconych
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga