23 czerwca 2013
Pani
Nie ma Cię już tak długo
mam Twój podarek zagubiony
pomiędzy łopatkami lśni zimny
nie krwawi wytarty w wyrwane
skrzydła nieodrosłe
rękojeśc papilarna naznaczona
pospiesznie świadkiem mym
zielenią buchnęła od łez
szkło pełne światła odchodzi
konduktem wielobarwnym
biała władczyni cyrografu
uśmiecha się mówiąć
Nie czas jeszcze nie czas
wzlatam bez ramion piór
na powrót będąc dzieckiem
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta