21 maja 2014
21 maja 2014, środa ( 21? jak ten czas popyla )
entropia
(czyli wydymany przez naturę)
złudnie
pędzę coraz szybciej w czasie
upijając następny łyk wiosny
delektuję się spełnieniem
mimo
przyśpieszenia karuzeli
zauważam coraz więcej
w drodze
kres
wielkiego tańca zmysłów
wydaje się być taki sam
jak niebyt w ciszy i zespoleniu
po
31 maja 2025
violetta
31 maja 2025
Marek Gajowniczek
31 maja 2025
sam53
31 maja 2025
dobrosław77
31 maja 2025
sam53
30 maja 2025
wolnyduch
28 maja 2025
sam53
28 maja 2025
wiesiek
28 maja 2025
Jaga
27 maja 2025
sam53