5 kwietnia 2013
Metalowy Hymn
Ja noszę skórę, glany i pieszczochę
Głośna muzyka sprawia mi radochę.
Mam długie włosy, wiosło oraz piecyk
Własną kapelę, kumpli i kobiety.
Jestem metalem, tego się nie wstydzę
Jestem metalem i dobrze mi z tym.
Z bycia metalem, czerpię swoją siłę
I się nie zmienię pod żadnym pozorem.
A na koncertach zawsze robię pogo
I Inni ludzie w tym mi nie przeszkodzą.
Bo ja w tym świecie odgrywam taką rolę
I się nie zmienię pod żadnym pozorem.
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi