Janusz38 | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (28) Forum (1) Poezja (65) Wideo wiersz (10) Dziennik (2) |
Janusz38, 9 stycznia 2017
Skurwiała myśl
zaprząta skroń
pulsuje aż do bólu
Rozsadza mózg
to ulgi chęć
ucieczki w zapomnienie
Na chwilę choć
choć chwila ta
wonią wieczności trąci
Więc carpe diem
powiedział ktoś
chcę zacząć i nie kończyć
26.05.2010
Janusz38, 5 stycznia 2017
powiew wiatru uplótł
miniony blask
z doświadczeniami
których nie sposób
zapomnieć
jeszcze wiosną było inaczej
zwariowane fascynacje
pomieszane z magią
czarujących chwil
młode wilki oszukał
śmiercionośny czas
szyderczy kpiarz olśnienia
Janusz38, 21 grudnia 2016
wplątane w szarą kotarę
własnych myśli
pordzewiałe marzenia
ulatują do ciepłych
rajów
półmrok zawęża pole widzenia
w ostatniej fali krzyczącej
o brzeg
słychać oddalające się
echo wolności
Janusz38, 21 grudnia 2016
konie narowiste
nie mają uzd i lejc
ani klapek na oczach
prowadzą swoim traktem
nieznanym
Don Kichotowi
czy Jeźdźcowi bez głowy
ujarzmić ich nie sposób
bywają kaczki narowiste
bez uzdy i lejc
prowadzą swoim traktem
nieznanym nikomu
powstrzymać ich nie sposób
Janusz38, 20 lutego 2016
daj mi pożyć
przez chwilę
z majakami
bez nich tu trudniej
choć wiem
że wietrzne
i na manowce
prowadzą
tylko wtedy
jakbym wolności
przez chwilę
dotykał
daj mi pożyć
marzeniami
choć
przez chwilę
temperatura
wówczas wzrasta
do czterdziestu dwóch
w malignie cieplej
Janusz38, 18 lutego 2016
Dostałem w twarz
za słuszność racji
za prawdę i
małym bycie
Dostałem raz,
dostałem dwa
To przecież
tylko życie!
Już nigdy więcej
nie dam się bić !
(zawsze tak
sobie mówiłem)
Za setnym klapsem
padłem na pysk
cnotliwych
zadowoliłem
Patrzcie jak pięknie
pada na ryj !
dając dowody
swej winy
Bo przecież święty
lsniacy ma być....
Ex definitione
i tyle
P.S. To piosenka
Janusz38, 7 września 2015
mile niedomówień
wybujałej wyobraźni
nie pozwalają na ciszę
marzeniami naćpani
ideałem spętani
opasani doświadczeń
przeżyciem
w kłótni z sobą wieczorem
miedzy Chronos , a Bogiem
dokonując wyborów
splątanych
z ideałem ku światłu
wcale iść nie jest łatwo
gdy zabraknie nam
chleba i soli
P.S. Nie wiem jaki nadać tytuł... Hmmmm... Wiem o co mi chodziło, ale z tytułem - nie wiem...
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
23 listopada 2024
z oddechem we włosachsam53
23 listopada 2024
2311wiesiek
23 listopada 2024
Psychologia wskazuje wzórdobrosław77
23 listopada 2024
ZnaniMarek Gajowniczek
23 listopada 2024
Delikatny śniegvioletta
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga