13 listopada 2018
BANITA
wypalając ostatnią
wyjętą z szeregu zapałkę
wyrywam śmiercionośną
ankrę niewoli
wylatując poza
kręgi wyobraźni
okrzyknięty idiotą
czuję upragniony
powiew wolności
lecę ponad
Janusz38 | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (28) Forum (1) Poezja (65) Wideo wiersz (10) Dziennik (2) |
13 listopada 2018
wypalając ostatnią
wyjętą z szeregu zapałkę
wyrywam śmiercionośną
ankrę niewoli
wylatując poza
kręgi wyobraźni
okrzyknięty idiotą
czuję upragniony
powiew wolności
lecę ponad
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
17 listopada 2024
1711wiesiek
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek
15 listopada 2024
Wielki BratJaga
15 listopada 2024
Słodziakudoremi