10 marca 2012
Chciałbym umrzeć z miłości
Tam ci już powiedzieli, ile razy płakałem.
Wiesz jak mną szargały wnętrzności.
Ilekroć się uśmiechałaś, musiałem udawać,
że tysiące razy będziesz się śmiać jeszcze.
Przepraszam za wszystkie nieznośne pretensje.
Już za nikim nie podnoszę papierków po cukierkach.
Wiem, że należy ci się szczęście,
powinienem rozpaczać nad tymi, co żyją.
Ale ilekroć łapie dech, powietrze staje w gardle,
jakby składało się z tysięcy niewidzialnych kolców.
Ciągle noszę twój zapach przy nozdrzach.
Nie martw się, śpię przy otwartym oknie.
Wczoraj, nasłuchując twoich kroków, przypełz listonosz.
Przywlókł list, na który czekałaś -
wydadzą twoją książkę.
Napisałem ostatni rozdział, jak prosiłaś.
Przecież już ci powiedzieli, że mój świat się skończył.
Dlaczego nie chcesz mnie po prostu ze sobą zabrać.
Daj mi numer w zaświaty i zadzwonię,
przygotują nam nowy domek na drzewie.
A gdybym tak wymknął się przypadkiem,
najzwyczajniej poszukam swojej drogi ku tobie.
Złapiesz mnie kiedy będę spadał prawda?
Wiem, że już się nie zobaczymy.
Gdybyś tylko mogła jeszcze raz się do mnie uśmiechnąć.
Złapałbym cię mocno za rękę
i puścił dopiero wtedy, kiedy miałbym pewność,
że nasze światy będą trwały zawsze.
Czujesz jak zimno? Chyba trochę uschnąłem.
Pozwól mi zamknąć oczy, znowu mi się przyśnisz.
Tylko we śnie mogę tobą oddychać.
Widzisz. Teraz już tylko trzeba by nas odprowadzono.
Dziękuję, że zaczekałaś.
Kraków, 08.09.2010
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta