11 czerwca 2012
11 maja 2012, piątek ( naszło mnie )
Nie wiem czemu dzisiaj ale naszło i już.Pisałem ,że nie czuję się poetą,teraz czas na fotografię.Nie jestem
i nie czuję się fotografem.Przedstawiam tak jak widzę i
potrafię wycinki rzeczywistości,które mnie otaczają.Teraz jest to przyroda,wdzięczny temat i trudny do "ogarnięcia".Moich zdjęć nie można nazwać przyrodniczymi ani klasycznymi makro.To jest po prostu moje widzenie.Poznaję przede wszystkim możliwości mojego sprzętu i wyobraźni.Nie mam zamiaru/prznajmniej teraz/ ulegać kanonom i zasadom kierunków w fotografi.Przeczytałem kilka książek,latam,
śledzę teksty i zdjęcia na wielu portalach foto i z wieloma regułami czy zasadami się po prostu nie zgadzam.Mam nawet czasem ochotę zacytować mojego
idola F.Kiepskiego: "co mnie to gówno obchodzi".Kończąc tym optymistycznym akcentem,przypominam,że z należną pokorą i szacunkiem przyjmę każdą krytykę.
Pozdrawiam i jestem
1 listopada 2025
Weronika
1 listopada 2025
wiesiek
1 listopada 2025
sam53
1 listopada 2025
dobrosław77
31 października 2025
ais
31 października 2025
Jaga
31 października 2025
Yaro
31 października 2025
sam53
31 października 2025
smokjerzy
30 października 2025
absynt