Poezja

Pan Bin Szu
PROFIL O autorze Przyjaciele (1) Poezja (5)


10 kwietnia 2012

Michaś wariat

o siódmej rano na robotników
wymieniających kanalizację przy ruinach kościoła
patrzy Michaś wariat
 
chciałby podejść
zapytać o młotki i kanistry
boi się że przepędzą
 
źli ludzi źli ludzie
mówiła siostra potwierdzały dzieci
które kazały wziąć do buzi starego buta
 
będziesz jadł błoto i liście
śmiał się pan woźny
zabraniał podejść od psa
mówił zarazisz się Pikusiu od kretyna
poczciwy stróż kamienicy
 
mama robiła obiad
głaskała po głowie i śpiewała
piosenki o Wojtusiu i iskierce
ostrzegała ostrzegała przed światem
dobra mądra kobieta
 
liczy ślady łap na chodniku
dwaj bracia z czwartego piętra
wołają za nim Michałek porypałek
 
goni ich chłopak goni
z całych sił
biegnie że ha




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1