29 grudnia 2011
zimno a zarazem gorąco
sypnęło białym kwieciem
niczym konwalią przeczystą w lesie
zeszły z chmur wszystkie panny
w bieli jak do ślubu
pojaśniało wkoło
a na powitanie wyszły im
bałwany z marchewkowymi nosami
i guzikami z węgielków
wiatr poruszył miotły
zawiało
zawirowało
w tumanie śnieżynek pojawiła się
w całym swoim majestacie Królowa Śniegu
zima wcisnęła czapę na uszy
a ja zapaliłam ostatnią zapałkę
17 grudnia 2025
wiesiek
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko