28 listopada 2011
premiera
z uśmiechem na ustach
połyskującym oczarowaniem aż po kąciki
z wirującym zadowoleniem
bijącym w czambuł wszystkie zadarte nosy
dekoruję spojrzenia
płynące z dna oka aż po ostatnie
cienie w lustrze nakładają się na szerokie horyzonty
dni wybierają lepsze z gorszych
wyobraźnia dźwiga bagaż pierwszego pocałunku
aż po mur bezsensownej obojętności
gdy zderzamy się myślami
o sobie
2 lutego 2025
Słodki języczekajw
2 lutego 2025
Irminaajw
2 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro