12 listopada 2011
ta czy nie ta
pierwszy przymrozek straszy chłodem
promienie słońca milkną w trawie
fontanna jeszcze liczy drobne
kaczki pływają same w stawie
puste alejki w miejskim parku
wiatr między ławki liście niesie
mgła wciska wilgoć w ziarna piasku
echo powtarza że już jesień
z gałęzi spływa brudnym deszczem
pragnąca ciepła wygłodzona
czy to naprawdę nasza jesień
naszą smakuję w winogronach
4 lutego 2025
Przez palce czas przeciekaMarek Gajowniczek
4 lutego 2025
NAPIĘCIA POWIERZNIOWEAtanazy Pernat
4 lutego 2025
Ankaajw
4 lutego 2025
Setkiwolnyduch
4 lutego 2025
Czy są jeszcze takie Agnieszki?wolnyduch
4 lutego 2025
morze w nas mruczyajw
4 lutego 2025
0042absynt
4 lutego 2025
***[pośród gruzów mężczyznaToya
4 lutego 2025
Wiarygodność chwilowo słusznaMarek Jastrząb
4 lutego 2025
Gra ze stereotypamiMarek Jastrząb