24 lipca 2021
w deszczu
Lubię wieczorny szelest deszczu
i pierwsze krople w nim zbłąkane
ciemność stojącą w jednym miejscu
myśli przy tobie które zapleść
choćby do wiersza chciałbym nocą
ale czy zdążę - pachnie burzą
słowa się pewnie rozochocą
sny w nieskończoność się wydłużą
zdejmując chwile z niepamięci
jak pocałunki - ty w objęciach
gdy - kocham ciebie - na uwięzi
a deszcz wciąż pada
nie chce przestać
gdy w każdej kropli uśmiech niesiesz
w marzeniach sięgam nawet jutra
z wierszem wejdziemy w naszą jesień
scałuję wilgoć
- masz na ustach
28 kwietnia 2025
Yaro
28 kwietnia 2025
Marek Gajowniczek
27 kwietnia 2025
Marek Gajowniczek
27 kwietnia 2025
sam53
27 kwietnia 2025
Yaro
27 kwietnia 2025
violetta
27 kwietnia 2025
Misiek
27 kwietnia 2025
drachma
26 kwietnia 2025
sam53
26 kwietnia 2025
Eva T.