22 lutego 2012
dzisiaj żonę oddałem na tacę
dzisiaj żonę oddałem na tacę
dołożyłem do tego pół pensji
teraz z psem będę chodził na spacer
as nie szczeka i nie ma pretensji
i do baru też chętnie zawitam
piwkiem zimnym gardełko ochłodzę
już małżonki nie muszę się pytać
żona przecież przeżytkiem nie w modzie
mecz obejrzę spokojnie mój boże
przecież Polska to prawie mistrz świata
że czasami przegrywa gra gorzej
najważniejszy jest luz wolna chata
nawet pies się ucieszył jak bliźni
cisza w domu i jego urzekła
przecież wszyscy dosłownie mężczyźni
dla wolności pobiegną do piekła
2009-08-30 sam53
14 listopada 2025
sam53
14 listopada 2025
wiesiek
14 listopada 2025
violetta
14 listopada 2025
sam53
13 listopada 2025
sam53
13 listopada 2025
wiesiek
13 listopada 2025
Jaga
13 listopada 2025
ajw
13 listopada 2025
ajw
13 listopada 2025
ajw