20 lutego 2012
bajka o niechcianym dziecku
sen pomaga choć tutaj jest złudą
płacz nie ulży bo nie jest rozrywką
wargi zadrżą na chwilę przydługą
strach wyrocznia to jeszcze nie wszystko
czas jak widmo rozkraczył się winą
i zagląda we wsteczne lusterko
twarz skrzywiona nazywa cię głupią
a sumienie dokłada - ty dziwko
trudno myśli z kąpielą wylewać
dobrze chociaż że strumień jest blisko
dalej może być zębom do chleba
świeżym pachnie domowe ognisko
dym przydusił wciąż tlący się ogień
radość trafia do serca tak rzadko
dzisiaj stróż nie zostanie aniołem
ty masz szansę na więcej - być matką
a że dziecko niechciane nie szkodzi
bajki też się nie kończą w połowie
najważniejsze to zdrowe urodzić
potem trzeba wychować
bo człowiek
15 czerwca 2025
Arsis
15 czerwca 2025
wiesiek
14 czerwca 2025
wiesiek
14 czerwca 2025
dobrosław77
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
normalny1989
13 czerwca 2025
violetta
13 czerwca 2025
wiesiek
12 czerwca 2025
wiesiek