6 kwietnia 2014
Życie
Chciałabym by coś się w moim życiu zmieniło. Bo ono płynie, jest constans. Statyczność. Cisza. Wytłumienie, a może właśnie otępienie?
Życie to taki korytarz. Ludzie biegną w różne strony, mijają, zawracają i tak w kółko.
Umiem burzyć mosty. Stosunki z matką są trochę dziwne. Matka. Matka Ziemia, matka, która Cię dobrze zna, a ty jej nie. Matka.
Dziś z pięćdziesiąt razy spytałam się siebie czy zadzwonić. Ale nie zadzwoniłam. To jest natręctwo.
Może z tym życiem jest jak w Monthy Pytonie? Jesteś ukrzyżowany i powinieneś śpiewać wesoło 'Always look at the bright side of life'
18 maja 2024
....wiesiek
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
17 maja 2024
1705wiesiek
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis