26 czerwca 2010
(De)monstra(n)cja
Jezioro
było na środku, skromnej zielonej niziny,
którego
brzegi porosły, wiecznie szumiące trzciny.
Pewnie
to był przypadek, a może działalność Słońca,
gdyż
była wśród nich też grupa- trywialnie mówiąc...
Myśląca!
To
wtedy się właśnie zdarzyło przyjęte potężną owacją,
gdy
wiekiem podeszła trzcina, zajęła się...Agitacją.
Dość-mówi-władzy
wiatru, co nas bezczelnie przygina,
szarpie
nami bezkarnie, w dowolną stronę wygina!
Mrozem
nas ściska i deszczem siecze, ale nie daje futra,
mami
poszumem lepszej przyszłości, lecz odsyłając...Do jutra!
Tyrania
wiatru nam niepotrzebna, bo to nasz gnom zniewolenia,
chcemy
uczciwej egzystencji...Bez służalczego myślenia!
I
tu emfaza wplotła się jeszcze, w mowy wolności wątki:
Jest
w świecie zieleń piękniejsza, są bukoliczne zakątki.
Plotła
by jeszcze te dyrdymały, swego kołtuna wałki,
ale
wiatr zgłuszył świst ścinania i odgłos uderzeń pałki.
A
poniewczasie samotna trzcina szepnęła szeptem do szwagra:
Owszem
możemy poszumieć, ale gdy wiatr nam zagra...
A
kiedy myśli niesforne, w twojej łodydze buszują,
podnieś
oczęta i spójrz na pałki, co tej wolności pilnują !
13 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
violetta
12 lipca 2025
dobrosław77
11 lipca 2025
Arsis
10 lipca 2025
wiesiek
10 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
9 lipca 2025
Toya
9 lipca 2025
wiesiek