26 june 2010
(De)monstra(n)cja
Jezioro
było na środku, skromnej zielonej niziny,
którego
brzegi porosły, wiecznie szumiące trzciny.
Pewnie
to był przypadek, a może działalność Słońca,
gdyż
była wśród nich też grupa- trywialnie mówiąc...
Myśląca!
To
wtedy się właśnie zdarzyło przyjęte potężną owacją,
gdy
wiekiem podeszła trzcina, zajęła się...Agitacją.
Dość-mówi-władzy
wiatru, co nas bezczelnie przygina,
szarpie
nami bezkarnie, w dowolną stronę wygina!
Mrozem
nas ściska i deszczem siecze, ale nie daje futra,
mami
poszumem lepszej przyszłości, lecz odsyłając...Do jutra!
Tyrania
wiatru nam niepotrzebna, bo to nasz gnom zniewolenia,
chcemy
uczciwej egzystencji...Bez służalczego myślenia!
I
tu emfaza wplotła się jeszcze, w mowy wolności wątki:
Jest
w świecie zieleń piękniejsza, są bukoliczne zakątki.
Plotła
by jeszcze te dyrdymały, swego kołtuna wałki,
ale
wiatr zgłuszył świst ścinania i odgłos uderzeń pałki.
A
poniewczasie samotna trzcina szepnęła szeptem do szwagra:
Owszem
możemy poszumieć, ale gdy wiatr nam zagra...
A
kiedy myśli niesforne, w twojej łodydze buszują,
podnieś
oczęta i spójrz na pałki, co tej wolności pilnują !
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.