14 września 2011
ekstremalne aromaty
przeniknąłem mur w ogrodzie grójeckim
czerwieniał w pędach winobluszczu tamtego lata
pachniała sadem w rumieńcach
miąższ słońca Izolda
konfitura i ja Wincenty po ojcu Don
Pedro kolekcjoner pełni stoję przed tobą
boże podobny do oszronionej gruszy nie pamiętam nic
bardziej słodko kwaśnego
12 grudnia 2025
wiesiek
12 grudnia 2025
sam53
12 grudnia 2025
Eva T.
12 grudnia 2025
sam53
12 grudnia 2025
smokjerzy
11 grudnia 2025
sam53
11 grudnia 2025
sam53
11 grudnia 2025
wiesiek
11 grudnia 2025
sam53
11 grudnia 2025
AS